Trwa konkurs, w którym możecie wygrać przewodnik „Toskania, Umbria i okolice. Przewodnik subiektywny”. Poniżej Wasze opinie o tym, z czym kojarzy się Toskania. Zobacz zadania i też weź udział w zabawie!

Kamil Zawalich

Toskania kojarzy mi się z regionalną kuchnia i winami. Pięknymi zabytki i światowej sławy muzeami oraz łagodnym klimatem. Na wakacje wybrałbym się tam w Wielkanoc. Zwiedzanie rozpocząłbym od pobytu we Florencji. Oczywiście od dumy Florencji – katedry Santa Maria del Fiore na Piazza del Duomo, oraz gmachu Palazzo Pitti. Następnie odwiedziłbym Pizzę i jej sławną krzywą wieżę. Na koniec odwiedziłbym Arezzo z ogromnym Piazza Grande, Katedrą oraz kościołem Santa Maria della Pieve. Jak również Piazza della Liberta i Piazze del Duomo.

MagdaM

Zawsze uważałam, że najprostsza droga do poznania każdego miejsca wiedzie przez kuchnię. Droga do zakochania się we Włoszech prowadzi przez pachnące, toskańskie kuchnie, dobrze jest też zapomnieć się w winnicy należącej do włoskiej rodziny. Z uśmiechem na ustach zapuszczałam się w niewidoczne na mapach miejsca by tam szukać przygód, a wiódł mnie nos i przeczucie. Trafiałam do tradycyjnych, pięknych domów toskańskich i pochłaniałam smaki i opowieści mieszkających w nich rodzin. Czułam się jak gdybym tylko marzyła o tym co mi się przydarza, to było jak permanentne upojenie, wszystkie toskańskie elementy działały na moje zmysły niesamowicie intensywnie. Wszystkie owoce i warzywa wydawały się doskonałe w smaku. Jedzenie było pełne słońca, ziół i miłości. Risotto, makarony, pieczywo, bruschetty, sery, ogromne oliwki rozpalały moje zmysły do niemożliwości. Włoskie ucztowanie bywa bardziej namiętne niż dobry seks. Wydaje mi się jednak, że aby zatracić się we Włoszech należy zaprzyjaźnić się z włochami, co zresztą trudne nie jest, tylko dzięki rodowitym mieszkańcom dowiemy się gdzie kupić najlepszy ser, najbardziej soczyste pomidory i gdzie wstąpić na kieliszek grappy. Włochy to jeden wielki aromatyczny ogród, choćby siedzenie pod winoroślą zapewnia zmysłowe doznania.

Beata Kubiak

Toskania to kraina kryjąca w sobie urok wąskich uliczek Florencji z bezkresem zielonych winnic ciągnących się poza miastem. Moje wymarzone wakacje łączyłyby te dwa elementy. Spędzałabym dni spacerując po Florencji – mieście będącym kolebką włoskiego renesansu. W ciągu dnia zwiedzałabym galerie Uffizi, poszukała śladów Michała Anioła, Leonarda da Vinci, Giotta, zaś wieczorem odnalazła miłosną atmosferę miasta, w którym swoje uczucia przeżywali Dante i Petrarka. Kilka dni spędziłabym również na prowincji spacerując po rozległych winnicach czy gajach oliwnych – miejscach, w których czas się zatrzymał.

Ewa Podstawek

Moja wymarzona podróż do Toskanii jest bardzo blisko celu! Jestem obecnie na Erasmusie w północnych Włoszech i planujemy ze znajomymi szaloną i spontaniczną wyprawę wzdłuż Włoch – oczywiście głównym i najdłuższym przystankiem będzie Toskania! Chcemy wziąć plecaki i ruszyć gdzie nas poniesie! Pożyć jak mieszkańcy Toskanii, spróbować ich jedzenia, zabawy i życia a jest to możliwe tylko dzięki złapaniu noclegu przez coucha! Nie znając miejsca gdzie jedziesz ani ludzi których spotkasz może się okazać że będzie to wyprawa twojego życia… Najważniejsze to brać i chłonąć jak najwięcej włoskiej Toskanii do siebie oraz kierować się włoskim mottem ‚dolce far niente’! :)

Rafał Miszkurka

Toskania kojarzy mi się ze swobodą, wspaniałym budownictwem, niesamowitymi przestrzeniami znanymi z filmów, gdzie w cieniu drzewa można przeleżeć całe dnie rozkoszując się zapachami natury i widokiem rozległych łąk i pastwisk.

Moja wymarzona wycieczka odbyłaby się, gdybym tylko miał spore fundusze, i tak jak główna bohaterka „W Słońcu Toskanii” kupiłbym piękną starą willę i powoli ją remontował, spędzając dnie na niekończących się spacerach po okolicy i poznawaniu piękna tutejszej fauny i flory. Noce spędzałbym za to na niekończących się włoskich przyjęciach i imprezach pod gołym niebem, by poznać jakąś piękną Toskankę :)

Wierzbiki

Toskania w odróżnieniu od innych prowincji Włoch kojarzy mi się przede wszystkim ze spokojem, łagodnością, wyciszeniem. Chciałabym tam pojechać, żeby odpowiedzieć sobie na pytanie – dlaczego Toskania jest kolebką tylu geniuszy i artystów??? Czy uzyskałabym taką wiedzę – nie wiem??? Ale na pewno natrafiłabym na ślad Leonarda, Michała Anioła i to nie koniecznie po wypiciu butelki toskańskiego wina :). A wakacje – tylko ja, on i Toskania. Nocleg i jedzenie – jak Bóg da.

Jolanta Kowalska

Toskania choć dla mnie tak odległa, budzi we mnie zachwyt.
Moje wymarzone chwile w Toskanii to leniwe dni, płynące jak zwyczajnym mieszkańcom danego miasteczka da którego bym trafiła. Delektowanie się jedzeniem, winem. Pochłanianie zapachów okolicy. Udział w lokalnych imprezach.
Chciałabym trafić do Toskanii bez turystów, zwyczajnego (niezwykłego) miejsca gdzie czas płynie wolno, zwyczajowo.

Maciej Świętek

Toskania kojarzy mi się z winem otrzymanym ze skąpanych w słońcu winogron, oliwą wyciśniętą z najlepszych na świecie oliwek, niesamowitymi włoskimi potrawami, w których dominują pomidory, których czerwień przyprawia o zawrót głowy. Ponadto Toskania to najpiękniejsze na świcie miasta i miasteczka takie jak Florencja, Piza czy Siena, a krajobraz winnic i gajów oliwnych jest jedyny w swoim rodzaju.

Kolejne zgłoszenia nadal przyjmujemy!

Weź udział w konkursie! Kliknij!