Autostopem do Włoch. Całkiem spontanicznie (jak to najczęściej bywa w tej formie podróżowania), po prostu kierowca jechał w tamtym kierunku. Miał być Rzym, ale się nie udało, ponieważ Włosi niechętnie zabierają autostopowiczów, a na Polaków na parkingu jakoś nie mogliśmy trafić.
Cóż, może następnym razem :)
Dowiedz się więcej o konkursie na relację z Włoch – wygraj album Cuda Toskanii!